Ostatnimi czasy tylko praca, dom, praca dom i tak w kółko...
Na całe szczęście udało nam się wyrwać na tygodniową zasiadkę, połączoną z zawodami "Zakończenie Lata 2014".
Na całe szczęście udało nam się wyrwać na tygodniową zasiadkę, połączoną z zawodami "Zakończenie Lata 2014".
Pierwsze dni zasiadki nie napawały optymizmem, bezlitosny wiatr, wręcz wichury i niskie temp. krzyżowały nam plany. Na wodzie zero oznak życia, aż do rozpoczęcia zawodów w czwartek 09.10.2014r.
Po 3 dobach bez brania zła passa zostaje przełamana...
Parę minut przed 21 integrację z innymi zawodnikami przerywa dzwięk mojej centralki. Szybka reakcja, sprint do stanowiska niczym Usain Bolt na 100m i zaczynamy zabawę.
Niecałe 10 min holu i rybka ląduje w podbieraku. Waga wskazuje 10,80kg. ;)
Po 3 dobach bez brania zła passa zostaje przełamana...
Parę minut przed 21 integrację z innymi zawodnikami przerywa dzwięk mojej centralki. Szybka reakcja, sprint do stanowiska niczym Usain Bolt na 100m i zaczynamy zabawę.
Niecałe 10 min holu i rybka ląduje w podbieraku. Waga wskazuje 10,80kg. ;)
Dobry początek!
Mniej więcej o godzinie 2 w nocy następuje kolejne branie, na tym samym kiju. :)
Hol trwał zdecydowanie dłużej, niż poprzedni (w końcu udało mi się przetestować nowe kijki!).
Sprawne podebranie i piękny pełnołuski ląduje w podbieraku. Wyrwani ze snu kładziemy się dalej, rybka również odpoczywa do porannej sesji zdjęciowej i oczywiście do ważenia. ;)
Pełnołuski o wadze 15,90kg! ;) |
W sobotę rano mamy kolejne branie, tym razem u Piotrka. Agresywne zgięcie kija i cisza...
Po godzinie przerzucamy zestawy a naszym oczom ukazuje się taki widok...
Pęknięty Kurv Shank...
No nic, trudno... Walczymy dalej.
W między czasie inne ekipy zaliczają brania "na pusto".
Do niedzieli jednak nic się nie wydarzyło.
2 ryby o łącznej wadze 27,7kg dają nam ostateczne zwycięstwo w zawodach i big fisha.
Więcej zdjęć z imprezy wrzucę wkrótce! ;)
Z karpiowymi pozdrowieniami,
Samuel - HKK Team