Dnia 22 marca wybraliśmy się wraz z Pawłem na pierwszą dobową zasiadkę otwierającą sezon 2014.
Na łowisku meldujemy się o godzinie 10 rano. Szybkie mierzenie temperatury wody (niecałe 6 stopni) i bierzemy się za rozkładanie całego naszego ekwipunku.
Około godziny 12, wszystkie nasze zestawy lądują w wodzie.
Podczas rozmów nie mogło zabraknąć "czaso-umilacza"...
Tuż po godzinie 21, na moim prawym kiju odzywa się sygnalizator. Podnosząc kij, poczułem potężny opór...
Ehh tylko się rozmarzyłem... :)
Oto efekt niespełna minutowego holu.
W nocy mieliśmy już tylko pojedyncze "pikanie" ocierających się o żyłkę ryb.
Rano znów powitała nas piękna pogoda, szybka sesja zdjęciowa z namiotu i pora wstawać (z bólem głowy) przewieźć zestawy...
Niestety nasi ulubieńcy nie mieli jeszcze ochoty współpracować. ;)
Tuż przed godziną 13, pakujemy swoje "graty" i wyruszamy w drogę powrotną do domu...
Na koniec króciutki filmik, przedstawiający widok z naszego brzegu. :)
Podsumowując:
Rozpoczęcie sezonu jak najbardziej udane !
Z Karpiowymi Pozdrowieniami,
Samuel.
Samuel.